Kiedy na straganach zaczyna pojawiać się młody bób, zazwyczaj przez kilka dni objadam się nim bez zbędnych dodatków, no może poza koperkiem. Lubię go jednak wykorzystywać do różnych dań. Ugotowany bób i schłodzony szybko na wodzie z lodem, po wyłuskaniu zachowuje piękny zielony kolor. Dlatego tak uroczo będzie prezentował się na zimno w różnych sałatkach. Dzisiaj mam dla Was propozycję sałatki, która będzie niezastąpiona do zabrania na lunch w pracy, czy na rodzinny piknik. Można przygotować ją nawet dzień wcześniej i przełożyć do słoika lub innego pojemnika. Pamiętajcie, że bób to źródło białka, dlatego taka sałatka będzie bardzo pożywna.
Sałatka ziemniaczana z bobem
Czas przyg.
Czas gotowa.
W sumie
Składniki
- 4 małe młode ziemniaki
- 200 g młodego bobu
- ½ czerwonej cebuli
- kilka rzodkiewek
- dwie garści świeżego koperku
- 1 lub 2 jajka
- sos:
- 1 łyżka octu jabłkowego
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- sól, pieprz
Sposób przygotowania
- Ziemniaki obrać, umyć i ugotować w osolonej wodzie. Odstawić do przestudzenia. Ostudzone ziemniaki pokroić w plasterki. Bób ugotować, osolić pod koniec gotowania( młody bób gotuje się zaledwie kilka minut), odcedzić i przełożyć do miski z lodem, a następnie obrać. Jajko ugotować na twardo. Cebulę pokroić w piórka, posiekać koper.
- Wszystkie składniki sosu wymieszać razem.
- Składniki na sałatkę delikatnie wymieszać. Jajko można pokroić w kostkę, lub ułożyć przekrojone na pół na wierzchu sałatki. Polać sosem. Odstawić do lodówki na minimum godzinę, żeby smaki się połączyły.
Dodaj komentarz