Rok 2018 to dla mnie rok bez postanowień. Jedynym postanowieniem jakie mam, jeżeli można to w ogóle nazwać postanowieniem to być szczęśliwą. Robić to co przynosi mi radość, zarażać radością innych, brać łyżkami szczęście z ulicy, cieszyć się każdą piękną chwilą, zachwycać się przyrodą, dawać szczęście innym, odciąć się od tego co ciągnie mnie w dół, od ludzi, miejsc i zdarzeń które napędzają negatywne myślenie. Tylko tyle i aż tyle.
Jeśli ktoś zapytał by mnie dzisiaj czy jestem szczęśliwa, to bez wahania odpowiedziałabym, że jestem. Ale po co stać w miejscu, skoro, szczęście można dzielić i mnożyć.
Tego życzę również Wam, wypełnijcie swój 2018 szczęściem po brzegi.
A jeśli macie swoją listę postanowień na Nowy Rok, to warto na nią wpisać jeszcze jedno małe postanowienie: jeść więcej warzyw. A, że w dostarczaniu dużej ilości warzyw najlepsze są zupy, to serwuję Wam oto przepis na przepyszny barszcz w nieco orientalnym stylu. Z mnóstwem warzyw takich jak buraczki, kapusta, marchewka, ziemniaki i fasola. Jest tak pyszna, że mój domowy mięsożerca stwierdził, że to jedna z najlepszych zup jaką jadł!
- oliwa z oliwek
- 2 ząbki czosnku
- kawałek imbiru wielkości kciuka
- ½ kg ziemniaków
- 1 łyżka ziół prowansalskich
- 1 łyżeczka kminku
- ½ łyżeczki płatków chilli
- 2 marchewki
- ½ małej kapusty
- 8 średniej wielkości buraków
- 6 daktyli
- 2-3 litrów bulionu warzywnego
- 1 puszka fasoli białej
- sok z ½ limonki
- 3 łyżki śmietany kokosowej
- pęczek koperku
- Do garnka z grubym dnem wlać oliwę z oliwek ( tak żeby zakryć dno).Na rozgrzaną oliwę wrzucić czosnek pokrojony w plasterki, oraz imbir, obrany i starty na tarce o drobnych oczkach. Podsmażać około minuty, następnie dodać ziemniaki, obrane i pokrojone w plasterki. Dodać przyprawy i podsmażać, uważając żeby nic nie przypalić. Po kilku minutach dodać marchewkę pokrojoną w półplasterki i poszatkowaną kapustę. Podsmażać około minuty, następnie dodać buraczki pokrojone w zapałkę, oraz drobno pokrojone daktyle. Zalać bulionem (tak żeby zakryć wszystkie warzywa). Gotować około 10-15 minut, sprawdzając czy buraczki są wystarczająco miękkie. Po tym czasie dodać odsączoną z zalewy fasolę i gotować jeszcze jedną minutę.
- Na koniec dodać śmietanę kokosową i sok z limonki. Przemieszać, zdjąć z ognia. Spróbować w razie potrzeby przyprawić solą i pieprzem.
- Podawać z dużą ilością posiekanego koperku.
posmakujto! pisze
Ciekawe połączenie smaków 🙂