Kiedy pojawia się młoda kapusta mogłabym ją jeść na okrągło! Z dzieciństwa kojarzy mi się taki zestaw obiadowy: młoda kapusta, młode ziemniaczki z koperkiem i kotlet mielony. Założę się że nie ja jedna zajadałam się takim obiadem. Ale z młodej kapusty można wyczarować znacznie więcej pysznych potraw. Zamiast gotować, można ją np. upiec, albo podsmażyć i dodać kilka interesujących dodatków. Ja dodałam quina, żurawinę, orzeszki ziemne i wymieszałam to z aromatycznym sosem, na bazie sosu sojowego. Do tego podałam lekką sałatkę i obiad gotowy! Quinoa jest bogata w białko i w dodatku jest to białko pełnowartościowe, gdyż zawiera wszystkie aminokwasy egzogenne. Dlatego warto włączyć ją do codziennej diety. Jest tak jak lubię. Zdrowo, a jednocześnie pysznie.
- oliwa z oliwek
- ½ młodej kapusty
- ½ cebuli
- ½ szklanki quinoa
- 2 garści orzechów ziemnych
- 2 garści żurawiny
- Sos:
- 1 łyżeczka masła orzechowego
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżeczka sosu rybnego
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka miodu
- ⅓ łyżeczki ostrej wędzonej papryki
- Quinoa wypłukać. Zagotować szklankę wody i ugotować w niej quinoa. Po 15 minutach quinoa powinna wchłonąć całą wodę i być ugotowana.
- Orzeszki ziemne podprażyć na suchej patelni, odłożyć.
- Na oliwie z oliwek zeszklić pokrojoną drobno cebulę, dodać poszatkowaną kapustę, i podsmażyć tak żeby kapusta zmieniła kolor, ale zachowała nieco swoją chrupkość.
- Składniki sosu wymieszać na małej patelni, delikatnie podgrzewając, żeby składniki lepiej się połączyły.
- Do kapusty z cebulą dodać quinoa oraz sos, dokładnie wymieszać. Na koniec dodać żurawinę i podprażone orzeszki.
Dodaj komentarz