Pierwszy raz z matchą spotkałam się jedząc lody o smaku matchy w japońskiej restauracji i od razu pokochałam jej smak. Od razu uzupełniłam swoją wiedzę na jej temat i chciałam delektować się smakiem tej herbaty w domu. Jednak wtedy jeszcze matchę bardzo trudno było gdziekolwiek kupić.
Teraz jest na szczęście inaczej. Z łatwością można kupić ją w sklepach ze zdrową, lub orientalną żywnością, a także w sklepach internetowych. Trzeba jednak uważać by nie kupić matchy kiepskiej jakości, bo wtedy może nie być już taka smaczna.
Poniżej przedstawiam, Wam dwa sposoby na przygotowanie tej tradycyjnej japońskiej herbaty. W blenderze i bardziej tradycyjną wersję. Ja osobiście wybieram pierwszą opcję, bo jest dużo szybsza, a matcha ładnie rozprowadza się po całym trunku. Mimo że nie słodzę herbaty, ani ziołowych naparów, tutaj odrobina słodyczy jest jak najbardziej wskazana. A herbata w tym wydaniu to taki mój mały poobiedni deser.
- ¾ szklanki gorącej wody ( nie wrzącej!)
- ¼ szklanki mleka (użyj takie jakie lubisz, ja wybieram kokosowe)
- miód, lub cukier do smaku
- 1- 1,5 łyżeczki herbaty matcha ( warto kupić lepszą matchę, o bardziej intensywnym zielonym kolorze, taka jest najsmaczniejsza)
- Sposób 1 -przygotowanie matchy w blederze
- Do blendera wrzucić wszystkie potrzebne składniki i zmiksować przez około 30 sekund. Spróbować, w razie potrzeby dosłodzić. Przelać do ulubionego kubka i już.
- Sposób 2- bardziej tradycyjny
- Do czarki lub filiżanki przesiać herbatę matcha przez drobne sitko, zalać wodą o temperaturze ok 70 stopni i za pomocą małej tradycyjnej miotełki (chasen) dokładnie ubić przez około 15 sekund. Na powierzchni powinna pojawić się delikatna pianka. Filiżankę uzupełnić ciepłym ubitym mlekiem. I gotowe.
Cudnie wygląda