O korzeniu maca słyszałam i czytałam już wiele dobrego, nawet go zakupiłam, ale przyznaję że dość długo leżał w kuchennej szafce. Czasami jak mi się przypomniało dodawałam go do szejków owocowych. Szczególnie fajnie łączył się z bananem i masłem orzechowym. Ale dopiero kiedy pierwszy raz przyrządziłam sobie Maca latte, ten super food rozgościł się na stałe w mojej diecie.
Ostatnio musiałam zrezygnować z kawy, bo niestety czasami powodowała u mnie różne nie fajne objawy. Było to dosyć trudne, bo kawa silnie uzależnia, a po za tym uwielbiałam wypić sobie kawę w miłym towarzystwie. Jakoś trzeba było sobie wypełnić tą pustkę po małej czarnej i z odsieczą przybyła Maca latte. Odpowiednio przyrządzona wygląda niczym znany wam kofeinowy napój Caffe Latte jednak w smaku jest zupełnie inna. Bardzo korzenna, z delikatną pianką, o przyjemnym smaku i niezwykłych właściwościach. Dzięki temu, że korzeń maca jest bogaty w mikroelementy, bardzo korzystnie wpływa na nasze zdrowie. Choć jak już wcześniej wspominałam maca latte w smaku nie przypomina raczej kawowego napoju, to podobnie jak kawa pobudza i podnosi poziom energii. Dodatkowo wspomaga odporność organizmu na stres.
Nawet jeśli nie musicie rezygnować z kawy to warto włączyć ten cudowny napój do swojego codziennego menu. Przyda się szczególnie teraz zimą, kiedy nasz organizm domaga się ciepłych napojów i posiłków.
Proszek z korzenia maca znajdziecie w sklepach ze zdrową żywnością. To jest maca którą ja używam.
Smacznego i na zdrowie!
- 1 łyżeczka korzenia maca w proszku
- 2 łyżki śmietany kokosowej
- 1 szklanka gorącej wody (ok. 90 stopni)
- 2 szczypty cynamonu
- 2 szczypty kardamonu
- gwiazdka anyżu (opcjonalnie)
- 1 łyżeczka cukru kokosowego ( lub innego słodzidła)
- Wszystkie składniki umieścić w blenderze kielichowym i miksować przez minutę. Gotowy płyn przelać do szklanek, udekorować cynamonem i gwiazdką anyżu. Pić na zdrowie.
Dodaj komentarz