Truskawki powoli zaczynają znikać ze straganów, ale nie ma co płakać, bo pojawiają się słodkie maliny i jagody. Dlatego będę teraz po nie sięgać codziennie. Owoce najbardziej lubię jeść na śniadanie, chociaż przyznaję, że kiedy są wyjątkowo pyszne, czasami zdarza mi się zajadać nimi cały dzień. W ciepłe dni, mogę jeść śniadania prosto z lodówki, co jest dosyć wygodne i pozwala zaoszczędzić mnóstwo czasu. Puddingi z nasion chia, są błyskawiczne w przygotowaniu i dziecinnie proste, a do tego, nie muszę chyba dodawać, że smakują obłędnie!
Kokosowy pudding chia z malinami
Składniki
- 400 g mleka kokosowego*
- 100 ml wody
- 5 łyżek nasion chia
- miód, lub syrop klonowy do smaku
- Warstwa malinowa:
- 300 g malin
- 1 łyżeczka cukru kokosowego
- ½ łyżeczka nasion chia
- Dodatkowo: maliny do dekoracji
- *Mleko kokosowe ok 60-80% kokosa. Jeśli używacie mleko kokosowe, które ma dużo mniej kokosa, takie mleko będzie mniej tłuste i mniej kremowe, wtedy dodajemy 500 g takiego mleka i nie dodajemy już wody.
Sposób przygotowania
- Dzień wcześniej: wymieszać mleko kokosowe i wodę razem w słoiku, dodać nasiona chia, miód lub syrop klonowy i dokładnie wymieszać. Zamknąć słoik i schować do lodówki. Po 10 minutach ponownie dokładnie wymieszać. Odstawić na całą noc do lodówki.
- Przygotować warstwę malinową: maliny przełożyć do rondelka, zasypać cukrem kokosowym i gotować na średnim ogniu, do momentu, aż cukier się rozpuści, a maliny nieco się rozpadną i puszczą sok. Zdjąć z ognia, dodać nasiona chia i odstawić na pół godziny
- Do szklanek nałożyć pudding kokosowy, następnie przykryć warstwą malinową i kolejną warstwą kokosową. Udekorować malinami. Podawać od razu, lub przechowywać w lodówce.
Syleia pisze
Witam cię bardzo pięknie w ten chłodny czerwcowy letni dzień patrzę za oknem i właśnie leci ogromne stado ptaków A ponoć to przynosi szczęście więc życzę nam obu by szczęście w tym dniu się do nas uśmiechnęło trafiłam tutaj do ciebie przez swojego Instagrama czasem potrafi poprowadzić na miłe dla oka strony to tutaj widzę na fotografii ślinka po prostu cieknie ja w swoim życiu raz zrobiłam nasiona chia O ile pamiętam to z truskawkami tylko chyba nasiona mi nie wyszło bo jakoś smak całego deseru mnie nie powalił ale Twój wygląda tak apetycznie że szkoda że nie można przez monitor wyjąć i się poczęstować hahaha życzę ci przyjemnego dnia i mnóstwa kreatywności w kuchni Pozdrawiam serdecznie
???? odnowionaja.blogspot.com
Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .
Pozdrawiam serdecznie Sylwia
Bogusia pisze
Dziękuję Ci kochana za ten miły komentarz. Mam nadzieję, że faktycznie to ogromne stado ptaków przyniesie nam trochę szczęścia, cudownego dnia Ci życzę 🙂