Cześć jestem Bobek, a to mój poranny kopniak, czyli kawa z olejem kokosowym. Ale po kolei, dlaczego mówię o sobie Bobek? I dlaczego dodaje olej do kawy? Bobkiem zaczęto nazywać mnie w dzieciństwie, a przyczyniły się do tego moje krótko przystrzyżone włosy, tak zwany jeżyk. Do tego sportowy outfit, a na bardziej dostojne okazje, sukienka z krawatem! O tak! Nienawidziłam tej sukienki! Dziś nieliczni już nazywają mnie bobkiem, ale ja już się nawet nie wkurzam, tylko popijam swoją kawę z olejem kokosowym z czaderskiego kubka z Bobkiem! 😉 Olej kokosowy dodaję do kawy z kilku przyczyn:
- Po pierwsze, zauważyłam że po zwykłym mleku mój brzuch robi się wzdęty, a po wypiciu trzech kaw z mlekiem przypomina mnie z czasów ciąży, mniej więcej 6 miesiąc. Mleko kokosowe które w kawie też bardzo lubię, musiałabym kupować codziennie, a puszka dobrego mleka to wydatek rzędu 10zł, więc jednak trochę dużo.
- Po drugie kawa z dodatkiem dwóch łyżeczek oleju kokosowego jest po prostu pyszna! Po zmieszaniu kawy z olejem tworzy się delikatna pianka, a kawa delikatnie pachnie kokosem.
- Po trzecie kawa z takim dodatkiem przyspiesza metabolizm, zmniejsza apetyt i przyspiesza spalanie tłuszczu.
- Po czwarte olej kokosowym jest doskonałym źródłem kwasów tłuszczowych, zawiera również kwas laurynowy, który wzmacnia układ odpornościowy.
Jak widzicie jest kilka powodów by pić taką kawę, koniecznie spróbujcie!
Kawa z olejem kokosowym
Porcje: 1
Składniki
- Ulubiona kawa
- 2 łyżeczki oleju kokosowego
- opcjonalnie 2 szczypty cynamonu
Sposób przygotowania
- Ulubioną kawę przelać do blendera, dodać dwie łyżeczki oleju kokosowego, cynamon, jeśli używamy i blendować na najwyższych obrotach około 20 sekund. Przelać do ulubionego kubka i delektować się chwilą!
Bobekkkk:)
A ten olej ma być rafinowany czy też nierafinowany?
Wiola, nierafinowany, czyli tłoczony na zimno, taki który pachnie kokoskiem 😉
ja uwielbiam taka kawkę,
zastanawiam się czy zbożówka w takiej wersji też by była spoko 🙂
Nie próbowałam, ale myślę, że tak! 🙂