Pierwsze skojarzenie z malinami to biała czekolada, a pierwsze skojarzenie z matchą to również biała czekolada, dlatego to połączenie okazało się hitem! Słodka jaglana warstwa z dodatkiem białej czekolady, wzbogacona zieloną herbatą połączona z delikatnie cierpką warstwą malin. Mrożone owoce to cudowna rzecz! Zima w pełni, na dworze wszystko pokryte białym puchem a ja mogę cieszyć się smakiem malin.
Jeśli nie słyszeliście jeszcze o matchy to czas najwyższy nadrobić zaległości. Matcha to bardzo silny antyoksydant, ponieważ pijąc matchę spożywamy całe sproszkowane liście, jedna jej filiżanka odpowiada pod względem zawartości antyoksydantów 10 filiżankom zwykłej zielonej herbaty. Poza tym świetnie uspokaja i relaksuje, pobudza, pomaga w odchudzaniu, oczyszcza, wzmacnia układ odpornościowy. Koniecznie poczytajcie więcej o cudownych właściwościach matchy a ja postaram się Was zainspirować kolejnymi przepisami z udziałem tej cudownej herbaty.
- 1 szklanka kaszy jaglanej
- szczypta soli
- 1 szklanka wody
- 1 i ¼ +1 szklanki mleka
- 1 łyżeczka matchy*
- 100 g białej czekolady
- 200 g malin mrożonych
- garść cukru
- *japońska, sproszkowana zielona herbata
- Kaszę jaglaną dobrze wypłukać w zimnej wodzie, następnie przelać wrzątkiem. 1 i ¼ szklanki mleka oraz szklankę wody zagotować w garnuszku, dodać szczyptę soli. Do gotującego się płynu wsypać kaszę jaglaną i gotować na małym ogniu pod przykryciem około 15-20 minut, aż kasza wchłonie cały płyn.
- Białą czekoladę połamać i rozpuścić w kąpieli wodnej.
- Pozostałe mleko podgrzać do temperatury około 70 stopni i rozpuścić w nim matchę.
- Ugotowaną ciepłą kaszę jaglaną rozdrobnić za pomocą blendera ręcznego. Stopniowo dolewać mleko z matchą i blendować do uzyskania gładkiej konsystencji. Na koniec dodać rozpuszczoną białą czekoladę i ponownie zblendować. Spróbować i ewentualnie dosłodzić.
- Krem przełożyć do słoiczków (u mnie wyszły 2 duże porcje) i odłożyć do lodówki na kilka godzin lub całą noc.
- Mrożone maliny przesypać do rondelka, posypać delikatnie cukrem i podgrzewać na małym ogniu przez chwilę, żeby maliny nieco się ociepliły i puściły trochę soku.
- Tak przygotowane maliny przełożyć na schłodzony krem. Deser można jeszcze dodatkowo posypać startą białą czekoladą.
Cukry Proste pisze
Pycha! Muszę zrobić taki deser:)
Bogusia pisze
Koniecznie!
Meeg pisze
Wygląda pysznie ciekawe jak smakuje… silna cieknie ???????????? jutro sprawdzę hihi
bebetki pisze
Gdzie kupię dobrą matchę? Deser wygląda obłędnie ????
Bogusia pisze
Można ją dostać w internetowych sklepach ze zdrową żywnością.